Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona   58
       

źródło "PCLAB"


W sklepach pojawiają się dyski o zawrotnych pojemnościach, a na naszym forum pytania i wątpliwości dotyczące wyboru konkretnego napędu. Ułatwiamy więc trochę ten wybór, prezentując test dysków ATA o najlepszych parametrach, które zapewne jeszcze przez długi czas spełnią wymagania użytkowników. Wstępnie do porównania wybraliśmy tylko pięć modeli 160 GB, które można kupić za 400-500 zł.



Seagate


Jednak okazało się, że bez większego problemu możemy otrzymać do testów także największe dyski z poszczególnych serii o pojemnościach 200-250 GB. Dla porównania przetestowaliśmy też Raptora 2, który uchodzi za najszybszy napęd z interfejsem ATA.
Poniżej, w skrócie przedstawiamy krótką charakterystykę testowanych modeli. Być może nie wszystkim takie wprowadzenie jest potrzebne, więc zapraszamy na stronę 3 artykułu, gdzie zaczynają się wyniki testów. Niecierpliwych możemy skierować od razu na ostatnią stronę, gdzie znajduje się tabela z podsumowaniem.
Do dysków cieszących się dobrą opinią należą napędy Hitachi z serii Deskstar 7K250 – najpierw otrzymaliśmy napęd HDS722516VLAT80 z interfejsem równoległym IDE (Parallel ATA), ale później udało się zdobyć jego odpowiednik z Serial ATA, oznaczony symbolem HDS722516VLSA80, a także HDS722525VLSA80 o pojemności 250 GB. Według danych producenta, dyski Hitachi z serii 7K250 charakteryzują się stosunkowo dużą szybkością odczytu danych z nośnika (757 Mbit/s), a także względnie krótkim czasem wyszukiwania (podczas odczytu średnio 8,5 ms). Jako jedyne spośród napędów desktopowych obsługują kolejkowanie komend, co naszym zdaniem powinno dawać im przewagę w mocno obciążonych systemach, np. macierzach dyskowych, ale w pecetach może mieć znaczenie raczej minimalne.

Maxor


By nie wprowadzać zamętu na wykresach, postanowiliśmy nie uwzględniać na nich dysku ze złączem równoległym, a jedynie ze złącza mi Serial ATA. Zresztą okazało się, że wydajność tych napędów prawie nie zależy od rodzaju złącza. Maxtor dostarczył dwa napędy z serii DiamondMax Plus 9 – modele 6Y160M0 (160 GB) oraz 6Y200M0 (200 GB). Oba mają złącza szeregowe SATA, wykorzystują po dwa talerze, a z danych technicznych wynika, że w ich przypadku średni czas wyszukiwania jest raczej dość długi w porównaniu z innymi dyskami biorącymi udział w teście. Kolejne dwa napędy to Seagate z serii Barracuda 7200.7 – modele ST3160023AS (160 GB) i ST3200822AS (200 GB). Są to również napędy dwutalerzowe, oba z Serial ATA. Jako nieliczne spośród testowanych dysków nie mają tradycyjnych gniazd zasilających, więc trzeba używać przejściówek lub montować w kieszeniach. Dla obu dysków Seagate dane techniczne są niemal takie same – wskazują przede wszystkim na cichą pracę, a także na krótki czas wyszukiwania (8,5 ms, czyli tyle samo co Hitachi). Maksymalna szybkość transferu danych z nośnika jest według specyfikacji taka sama dla obu napędów i sięga 683 Mb/s. Jednak testy wykazały, że dyski te bardzo różnią się między sobą. Następna para to dyski Caviar SE firmy Western Digital – modele WD1600JD (160 GB) oraz WD2500JD (250 GB). Pierwszy z nich ma dwa, a drugi trzy talerze. Parametry podawane przez producenta są raczej przeciętne – średni czas dostępu 8,9 ms, szybkość odczytu danych z nośnika 748 Mb/s. Większy dysk jest głośniejszy o 0,1 dB, zarówno w stanie spoczynku, jak i podczas pracy. Western Digital oferuje jeszcze dyski Caviar SE ze złączami równoległymi (oznaczenia WDxxxxJB), które również poddaliśmy testom, jednak – podobnie jak w przypadku Hitachi – nie uwzględnialiśmy ich na wykresach. Western Digital wypożyczył nam do testów również nowy dysk Raptor o pojemności 74 GB (model WD740GD), który potraktowaliśmy jako dysk referencyjny. Wiadomo, że jego pojemność jest stosunkowo niewielka w porównaniu z pozostałymi dyskami, cena raczej wysoka, a poza tym dysk jest głośny. Raptor ma jednak nieporównywalnie lepsze parametry wydajnościowe, przede wszystkim średni czas wyszukiwania jest bardzo krótki i wynosi 4,5 ms. Chcieliśmy sprawdzić, jak bardzo tradycyjne napędy odbiegają wydajnością od tego dysku, stąd jego obecność w teście.
Jeden dysk dostarczył także Samsung – jest to model SP1614C (160 GB) z serii SpinPoint P80 – jak na razie największy dysk Samsunga ze złączem Serial ATA. Podobnie jak napędy Seagate, nie ma on gniazda zasilającego starszego typu i konieczne jest stosowanie przejściówki. Dysk ma dwa talerze, według producenta maksymalna szybkość odczytu danych z nośnika wynosi 840 Mb/s, więc jest bardzo duża. Natomiast średni czas wyszukiwania jest przeciętny – wynosi 8,9 ms. Wspólne cechy niemal wszystkich testowanych dysków to prędkość obrotowa 7200 obr./min (oczywiście z wyjątkiem Raptora), a także bufor o pojemności 8 MB. Wszystkie z wyjątkiem obu modeli Seagate mają specjalny rejestr, który służy do konfiguracji parametrów akustycznych dysków. Chodzi o dostrojenie pracy głowic, więc ustawienie to wpływa na czas dostępu do danych (niestety, na razie użytkownik nie może wpływać na prędkość, z jaką wirują talerze). Dyski można przełączać w tryb maksymalnej wydajności (ale jednocześnie o większym hałasie), w tryb cichej pracy (ale za to o mniejszej wydajności), lub też wybrać ustawienia pośrednie. Można także wyłączyć zarządzanie akustyką, prawdopodobnie jest to domyślny tryb pracy większości dysków. Nie możemy jednak stwierdzić tego z całą pewnością, bo napędy były już wcześniej testowane w innych redakcjach i prawdopodobnie modyfikowano ich ustawienia.

Caviar


JAK TESTOWALIŚMY?
Wpływ na wydajność dysku ma nie tylko jego własna konstrukcja, ale także kontroler ATA, sterowniki, system operacyjny, a także inne podzespoły komputera. By uniknąć porównania kontrolerów, a skupić się na dyskach, wykorzystaliśmy kontroler Adaptec Serial ATA RAID 1210SA. Wybór ten jest nieprzypadkowy, bowiem właśnie on został wyróżniony w naszym teście sprzed roku. Wykorzystuje popularny układ SiI3112, natomiast ma firmware, sterowniki i dodatkowe oprogramowanie przygotowane przez Adapteca. Dyski, które miały złącza równoległe, podłączaliśmy do kontrolera za pośrednictwem przejściówki ABIT Serillel. Dla porównania przeprowadziliśmy jeszcze kilka próbnych testów z wykorzystaniem kontrolerów HighPoint HPT374 oraz Promise PDC 20378 – okazało się, że najczęściej wyniki były na tych kontrolerach nieco słabsze.
Pozostałe ważne elementy zestawu testowego to płyta główna ABIT A7V, procesor AMD Athlon XP 2700+, pamięć Kingston DDR333 (512 MB). Możemy jeszcze dodać istotny szczegół dotyczący chłodzenia dysków – wszystkie były chłodzone dodatkowymi wiatrakiem zamontowanym w przedniej części obudowy komputera, więc miały dobre warunki pracy, a ich temperatura raportowana przez S.M.A.R.T. wahała się w granicach 30-33 stopni. Testy zostały wykonane w systemie Windows XP SP1a, za pomocą znanych programów – HD Tach, Iometer oraz testu File-Copy przygotowanego przez X-bit Laboratories.
Na początku testów przełączyliśmy wszystkie dyski w tryb najlepszej wydajności, określany jako PERF (na wykresach używamy tylko litery P, by były bardziej czytelne). Niemal każdy z producentów dostarcza własne DOS-owe programy służące do wybory trybu pracy, ale są one kiepskie, bo tylko w niektórych konfiguracjach sprzętowych potrafią wykryć dysk i odpowiednio go skonfigurować. Zależy to od interfejsu, kontrolera, a nawet od kanału, do którego jest podłączony napęd. Nie dotyczy to dysków Seagate, które nie mają funkcji zarządzania akustyką – chyba założeniem producenta jest to, by były zarazem ciche i wydajne ;-). Natomiast my wykorzystaliśmy linuksowy hdparm, który działa dobrze ze wszystkimi napędami i kontrolerami. Dysk przełączony w dany tryb pamięta swoje ustawienie, więc bez problemu można uruchomić Windows i przeprowadzić pomiary.

Raptor


Każdy z dysków był testowany pięciokrotnie – przede wszystkim za pomocą programu Iometer (wersja 2003.12.16), dzięki któremu wiadomo, jaka jest rzeczywista szybkość zapisu i odczytu danych, rzeczywisty czas odpowiedzi dysku (czyli czas dostępu do danych) podczas zapisu i odczytu, a także wydajność w niektórych zastosowaniach (File Server, Web Server, OLTP – operacje charakterystyczne dla baz danych). Ten test wykonaliśmy na dyskach bez partycji, co pozwala wyeliminować wpływ systemu plików na końcowy wynik.
Ważnym testem jest także File-Copy, który testuje napędy poprzez zapisanie dużej ilości danych, później ich odczytanie, a także skopiowanie we wskazane miejsce. Wiadomo, że szybkość odczytu i zapisu jest największa na "początku" dysku (na zewnętrznych cylindrach). Jednak dane zazwyczaj znajdują się także w dalszych obszarach dysku, natomiast rzadko na końcu – szczególnie jeśli pojemność dysku jest rzędu setek GB i trudno go zapełnić. Wykorzystaliśmy więc partycję o wielkości 15 GB, z systemem plików NTFS, umieszczoną w 1/3 obszaru dysku. Na przykład jeśli napęd miał pojemność 160 GB, to pierwsza partycja miała 53 GB, a druga 15 GB i właśnie ona była wykorzystywana w teście File-Copy. Trzykrotnie uruchamialiśmy także program HD Tach 2.70, który pozwala szybko i dość dokładnie ocenić wydajność pojedynczego dysku.

Hitachi


Po takiej procedurze napędy przełączyliśmy w tryb cichej pracy, określany jako QUIET (na wykresach używamy litery Q), po czym wszystkie testy zostały powtórzone. Dzięki temu możliwe było sprawdzenie, jak każdy dysk działa przy dwóch skrajnych ustawieniach – najbardziej wydajnym i najcichszym.

TESTY SYNTETYCZNE – HD TACH
Pierwsza seria pomiarów dotyczy dysków działających z najwyższą możliwą wydajnością. Na początek wyniki testu z programu HD Tach 2.70 – średnia z trzech pomiarów. Ponieważ pełne nazwy dysków są bardzo długie i zajmują dużo miejsca na wykresach, musieliśmy użyć skrótów, które powinny być jasne. Litera P w nawiasie oznacza, że dyski były ustawione w trybie PERF (wysokiej wydajności) – nie ma jej tylko przy dyskach Seagate, które nie mają wydzielonego "cichego" i "wydajnego" trybu pracy. Jak widać po pierwszych pomiarach, bardzo wyróżnia się Raptor (z oczywistych względów), natomiast spośród dysków o standardowej prędkości 7200 obr./min wyraźnie najlepszy jest dysk Seagate, który według parametrów podawanych przez producenta nie powinien aż tak mocno odbiegać od innych dysków tego typu. Natomiast spośród napędów o pojemności 160 GB nieźle prezentuje się Caviar (odczyt ze średnią szybkością nieco ponad 50 MB/s), choć dyski Samsung i Hitachi niewiele mu im ustępują.
Jeśli chodzi o szybkość zapisu danych, Samsung i Caviar wyraźnie deklasują konkurencję – są słabsze tylko od Raptora, a wyraźnie szybsze od pozostałych napędów. Trzeci ważny parametr, który można zmierzyć za pomocą programu HD Tach, to średni czas dostępu do danych. Z danych technicznych wynika, że powinien być krótki w przypadku Raptora, dysków Hitachi oraz Seagate, zaś najdłuższy w przypadku dysków Maxtora (charakteryzują się one najdłuższym czasem wyszukiwania). Okazało się to tylko po części prawdą. Po teście HD Tach bardzo trudno stwierdzić, który dysk jest najlepszy – jeden dysk Seagate i oba Caviary są szybkie podczas odczytu danych, Samsung i jeden z Caviarów bardzo wyróżniają się podczas zapisu , zaś najkrótszy czas dostępu oferują oba dyski Hitachi.
(kliknij aby powiększyć)


(kliknij aby powiększyć)


(kliknij aby powiększyć)


(kliknij aby powiększyć)


(kliknij aby powiększyć)


(kliknij aby powiększyć)

Adaptec 5


Wyraźnie widać też słabe strony napędów, np. Seagate charakteryzują się najwolniejszym zapisem, a Maxtory ogólnie słabym transferem.
Warto też napisać co nieco o dyskach ze złączami równoległymi – testowany napęd Hitachi był minimalnie wolniejszy od dysku Serial ATA. Osiągnął transfer podczas odczytu 49,5 MB/s, podczas zapisu 28,4 MB/s, a średni czas dostępu wyniósł 12,5 ms. Znacznie słabsze były Caviary ze złączami równoległymi, na przykład dysk o pojemności 160 GB pozwalał na odczyt danych z prędkością 49,1 MB/s (zamiast 50,4 MB/s), ale już podczas zapisu różnica była ogromna – 25,9 MB/s (zamiast 31,2 MB/s). Dyski Western Digitala z serii JB charakteryzowały się też innym czasem dostępu, np. w przypadku dysku 160 GB uzyskaliśmy wynik 13,7 ms (zamiast 12,8 ms), ale w przypadku dysku 250 GB nowszy dysk okazał się nawet... nieco słabszy od starszego. Są to jednak wyniki jednego testu i nie wszystkie potwierdziły się podczas kolejnych pomiarów.

BLIŻEJ RZECZYWISTOŚCI – IOMETER
Test Iometer daje podczas pomiarów znacznie więcej możliwości, np. można określić wielkość bloków danych, jakie służą do testowania dysku, określić proporcję pomiędzy zapisem a odczytem, proporcję między operacjami losowymi i sekwencyjnymi. Można także zwiększyć obciążenie, a więc sprawdzić co się stanie, gdy dysk będzie wykorzystany np. w serwerze, czyli w środowisku wykorzystywanym przez wielu użytkowników.

Adaptec 6


Najpierw sprawdzimy, czy wyniki uzyskane za pomocą programów HD Tach i Iometer pokrywają się. Pierwszy test został wykonany w warunkach zapewniających maksymalny transfer danych, a więc przy stuprocentowo sekwencyjnych operacjach i dużych blokach danych (wielkość optymalna to 64 KB). Podczas odczytu danych uzyskaliśmy znacznie lepsze wyniki niż przy pomocy HD Tacha, a kolejność dysków pod względem wydajności znacznie się zmieniła. Poza najszybszym Raptorem kolejne miejsca zajęły dyski Seagate 200 GB oraz oba napędy Hitachi, natomiast w tym teście Caviary spadły na niższe pozycje. Również test szybkości zapisu był przeprowadzony w warunkach zapewniających najlepsze transfery. Kolejność rezultatów poszczególnych dysków wyraźnie się zmieniła, na przykład Samsung i Caviar, które w HD Tachu pozytywnie się wyróżniały, teraz wypadły znacznie gorzej. Za to dobrze wypadł Seagate, ale znowu dotyczy to tylko większego napędu o pojemności 200 GB. W ten sam sposób zmierzyliśmy tzw. średni czas odpowiedzi podczas odczytu i zapisu, czyli czas, jaki jest potrzebny na odczyt lub zapis określonego bloku danych. W naszym przypadku był to blok o wielkości pojedynczego sektora, czyli 512 bajtów. Jak można się domyślać, czas potrzebny na zapisanie danych może być znacznie krótszy, niż czas potrzebny na odczyt, bo informacje mogą być umieszczone w buforze, a dysk jest szybciej gotowy do wykonania następnej operacji. Uzyskane wyniki nie są niespodzianką – według testów HD Tach oraz Iometer dyski Hitachi oferują najkrótszy czas dostępu do danych, jednak różnice między nimi a pozostałymi dyskami okazują się znaczne, co ma bardzo duży wpływ na wydajność w typowych zastosowaniach. Warto też wspomnieć o dysku Hitachi ze złączem równoległym – nie został on uwzględniony na wykresach, ale pod względem wydajności okazał się bardzo zbliżony do napędu z Serial ATA. Główną różnica był wolniejszy zapis (transfer 54,3 MB/s) oraz dłuższy czas odpowiedzi podczas zapisu (6,47 ms).
Jeśli chodzi o transfer, w powyższych testach doskonale wypadł napęd dysk Seagate o pojemności 200 GB, który cechuje się niezrównanym, sekwencyjnym zapisem i odczytem danych, jaki jest wymagany np. podczas korzystania z multimediów, obróbki dźwięku, grafiki itp. Jednak powstaje pytanie – w jakich zastosowaniach ważniejsza jest szybkość odczytu i zapisu danych, a w jakich krótki czas dostępu? Iometer ma kilka wbudowanych testów pomocnych przy rozwiązywaniu takich wątpliwości – File Server, Web Server, operacje charakterystyczne dla baz danych. Wyniki najczęściej podaje się w liczbie operacji wejścia/wyjścia (I/O) wykonanych w ciągu sekundy, więc my również podajemy je w ten sposób (zresztą jest to wartość proporcjonalna do transferu).
Test File Server to zapis i odczyt bloków danych, przy czym odczyt stanowi 80% wszystkich operacji, zaś 20% to zapis. Bloki mają wielkość od 512 B do 64 KB, przewagę (60%) stanowią bloki o wielkości 4 KB. Wszystkie operacje są całkowicie losowe. W takim przypadku dyski o szybkości 7200 obr./min – mimo wcześniejszych wyraźnych różnic w wydajności – okazują się niemal tak samo szybkie. Wydaje się, że trudno im przekroczyć barierę 80 operacji I/O na sekundę, a najszybszy spośród nich Seagate jest niemal o 40% wolniejszy od Raptora. Na końcu listy znalazł się Caviar 250 GB – jest to o tyle interesujące, że starszy model z serii JB w tym teście znalazłby się w czołówce. Ciekawe jest również, że mniejszy dysk Hitachi spadł na przedostatnią pozycję. Choć oba dyski Hitachi są bardzo do siebie zbliżone pod względem wydajności, w tym teście znacznie różniły się wydajnością. Test Web Server ma nieco inną charakterystykę – jest tylko losowy odczyt plików (w ogóle nie ma operacji zapisu), zaś bloki danych mają wielkość od 512 B do 512 KB. Przewagę stanowią te najmniejsze (22%) oraz nieco większe, 4-kilobajtowe (23%). W takim przypadku, gdy wykonywane są tylko operacje odczytu, do czołówki trafiają dyski Seagate oraz Hitachi. Caviary Nie wypadają najlepiej, ale to i tak lepiej niż modele z serii JB, które były na samym końcu. Teraz kolej na operacje OLTP (On-Line Transaction Processing) – jest to odczyt i zapis bloków danych o ustalonej wielkości, w naszym przypadku 4 KB, choć dla mniejszych i większych bloków (2 KB i 8 KB) wyniki były bardzo zbliżone. Odczyt stanowi 2/3 operacji, zaś zapis – 1/3, wszystkie operacje są losowe. Podobnie jak w teście File Server, przepaść między dyskami klasy 7200 obr./min a Raptorem jest bardzo duża. Okazuje się więc, że napędy Hitachi, które pozwalały we wcześniejszych testach na szybki zapis i odczyt danych, a także oferowały bardzo krótki czas dostępu, są słabsze w tych testach, które wykonują operacje zapisu oraz odczytu w jednym czasie. Można też dodać, że dyski tego producenta ze złączem równoległym w trzech powyższych testach zachowywały się bardzo podobnie.

KOPIOWANIE PLIKÓW – TEST FILE-COPY
Test File-Copy tworzy na dysku pewną liczbę plików o określonych rozmiarach, następnie pozwala na ich odczyt lub skopiowanie do innego katalogu. Wstępnie zdefiniowano 5 rodzajów danych: Install (414 plików, średnio po 1,4 MB każdy), ISO (3 duże pliki, średnio po 549 MB), MP3 (270 plików, średnio po 3,8 MB), Programs (8504 pliki, średnio po 171 KB) oraz Windows (9006 plików, średnio po 125 KB). Poniżej przedstawiamy pięć wykresów, po jednym dla każdego rodzaju danych. Na każdym wykresie zaznaczony jest czas, jaki jest potrzebny na zapis plików, ich odczyt, a następnie skopiowanie do innego katalogu na tej samej partycji – jest to więc w miarę kompleksowy test. Im słupek jest krótszy, tym dysk powinien być lepszy do przechowywania danego rodzaju danych. Wyniki są dość jednoznaczne – wśród dysków o pojemności 160 GB cały czas w czołówce przewijają się napędy Hitachi i Caviar. Wśród dysków o większej pojemności w trzech testach wygrywa Hitachi, co jest zapewne wynikiem krótkiego czasu dostępu do danych. Co jest interesujące, Raptor w takim teście wcale nie znajduje się w czołówce, ale raczej na końcu listy. Jakby nie patrzeć, takie operacje kopiowania są charakterystyczne dla peceta, a ten dysk został stworzony jednak do innych zastosowań. Bardzo słabo wypada także duży Caviar, zaś na dwóch ostatnich wykresach wyraźnie widać, jak dyski Seagate slabo radzą sobie z zapisem małych plików Programs i Windows (zielone słupki), choć później nadrabiają tę stratę podczas odczytu.

TRYB CICHEJ PRACY
Jak wspomnieliśmy wcześniej, tryb pracy napędu (PERF lub QUIET) wywiera bardzo duży wpływ na czas dostępu do danych. Przedstawiamy więc porównanie wykonane za pomocą programu HD Tach – kilka dysków przetestowaliśmy w trybie najwyższej wydajności (zaznaczone na zielono), a później w trybie chciej pracy (na czerwono). Wyraźnie widać, czego można spodziewać się po wyciszeniu dysku, choć oczywiście efekt będzie zależał nie tylko od napędu, ale też w dużej mierze od kontrolera. Użytkownik może wybrać nie tylko wartości skrajne, ale także pośrednie. Na wykresie nie ma oczywiście dysków Seagate, które nie mają funkcji zarządzania akustyką, a także Raptora, który teoretycznie taką funkcję ma, ale nie zauważyliśmy jej wpływu na wydajność czy poziom wytwarzanego hałasu. Poniżej jeszcze przykładowy wykres pokazujący, jaki spadek wydajności zanotowaliśmy w testach Iometer przy zmianie trybu pracy dysku. W tym przypadku jest to test File Server, ale ponieważ wszystkie testy zawarte w programie mają charakter losowy, we wszystkich bardzo widoczny jest spadek wydajności w trybie cichej pracy. I kolejny przykład – wpływ trybu pracy dysku na szybkość zapisu, odczytu i kopiowania plików w teście File-Copy. Aby Was nie zanudzać, zamieszczamy tylko jeden wykres obrazujący przetwarzanie plików MP3 – to przypadek pośredni jeśli chodzi o wielkość plików, poza tym często spotykany w rzeczywistości. Kopiowanie malutkich plików (np. katalogu systemu Windows) czy też wielkich obrazów ISO odbywa się znacznie rzadziej. By uprościć wykres, podajemy jedynie sumaryczny czas wykonania trzech operacji (zapis, odczyt, kopiowanie) przez każdy z dysków.
Jednak powstaje pytanie, czy porównywanie dysków w ten sposób ma sens. Niektóre napędy podczas "cichej" pracy okazały się wręcz głośniejsze od innych, pracujących z najwyższą wydajnością. Nie mamy takich warunków, by dokładnie zmierzyć poziom hałasu co do decybela, ale z pewnością można stwierdzić, że najgłośniejszym dyskiem jest Raptor, a przełączanie go do trybu QUIET niewiele zmienia (ani nie wycisza, ani nie spowalnia). Z danych technicznych wynika, że jeszcze głośniejszym dyskiem powinien być WD Caviar WD1600JB (37 dB podczas pracy w trybie najwyższej wydajności) – pracował jednak wyraźnie ciszej od Raptora, natomiast głośniejszy okazał się model WD2500JB. Pozostałe dyski są cichsze, a do napędów w zasadzie bezgłośnych należy Samsung oraz wszystkie dyski Hitachi (nawet w trybie wysokiej wydajności). Z doświadczenia wiemy, że po kilku miesiącach użytkowania łożyska starszych Samsungów zaczynały "gwizdać", przez co dyski tracą część swoich zalet akustycznych. Niestety, nie jesteśmy w stanie ocenić tego w laboratorium, bo test musiałby trwać wiele miesięcy. Czekamy natomiast na Wasze komentarze.

BEZ WĄTPLIWOŚCI
Wyłonienie zwycięzców każdego testu porównawczego jest dość trudne – każdy produkt ma zarówno mocne, jak i słabe strony. Jednak w podejmowaniu decyzji pomocne są wykresy czy też poniższa tabela – wystarczy na nią spojrzeć, bo zobaczyć, które napędy zebrały najwięcej plusów. Dyski Hitachi zapewniają krótki czas dostępu do danych, sprawdzają się one właśnie w testach (zastosowaniach) wymagających szybkiego dostępu, a więc właściwie są optymalne do codziennej pracy. Postanowiliśmy więc wyróżnić napęd Deskstar 7K250 oznaczony symbolem HDS722516VLSA80, a zarazem jest to wyróżnienie dla całej serii Deskstar 7K250, bo napęd o pojemności 250 GB też wypadł bardzo dobrze.
Warto zwrócić uwagę także na Seagate Barracuda 7200.7 o pojemności 200 GB – różni się on znacznie od napędu o pojemności 160 GB i w większości testów jest wyraźnie szybszy od swoich konkurentów, przede wszystkim charakteryzuje się niezrównanym transferem danych. Dlatego ten napęd również zasługuje na wyróżnienie. Często w czołówce pojawia się Caviar 2500JB, ale na zbyt wielu wykresach możemy go znaleźć na ostatniej pozycji. Ewentualny dylemat podczas wyboru może rozwiązać fakt, iż Seagate jest mniejszym i tańszy niż Caviar lub Hitachi, a w dodatku od niedawna napędy desktopowe Seagate są objęte 5-letnią gwarancją (dotyczy to wszystkich dysków zakupionych po 1 czerwca 2004 roku).
(kliknij aby powiększyć)


(kliknij aby powiększyć)


(kliknij aby powiększyć)


(kliknij aby powiększyć)


(kliknij aby powiększyć)


(kliknij aby powiększyć)


(kliknij aby powiększyć)


(kliknij aby powiększyć)


(kliknij aby powiększyć)



  Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona   58