W ostatnich latach dzięki zabiegom filmowców temat piratów i w ogóle morskich przygód znów stał się popularny, co, logiczne, znalazło swoje odzwierciedlenie również w komputerowej rozrywce. Mowa tu nie tylko o słynnych PIRATES!, ale przede wszystkim późniejszych grach pokroju AGE OF SAILS, czy SEA DOGS. Co ciekawe ogromna część gier traktujących o morskich przygodach pochodzi z jednego studia, rosyjskiej firmy Akella (dwa wspomniane tytuły nie są ich jedynymi morskimi grami).
(kliknij aby powiększyć) Ładować działa!
SWASHBUCKLERS: LEGACY OF DRAKE będzie kolejnym tytułem tegoż studia przenoszącym nas na szerokie i głębokie wody oceanów, oraz karaibskie morza. Będzie to gra przygodowa z masą akcji, mocnym akcentem zręcznościowym, oraz widowiskowymi bitwami morskimi. Wszystko zaś zostanie ukazane z perspektywy trzeciej osoby w przepięknym trójwymiarze.
W kulki sobie grają
Abraham, ale nie Lincoln
W grze wcielimy się w postać Abrahama "Nightingale" Grey’a, młodego żeglarza, który właśnie otrzymał list kaperski od sformowanego niedługo wcześniej rządu młodego, prowincjonalnego kraju - USA. Nie jest on jednak facetem, który narzeka na nadmiar szczęścia, bowiem zaraz potem zostaje wciągnięty w wojnę morską pomiędzy USA, a Wielką Brytanią (gra rozpoczyna się w 1812 roku). Jak na każdego marynarza jednak przystało Abraham nie przejmuje się przeciwnościami losu i w momencie gdy się w niego wcielamy od razu zaczynamy buszować po morzach Karaibów na pokładzie naszej małej galery poszukując wątpliwej jakości sławy i jak najbardziej błyszczącego złota. Podczas gry stoczymy liczne bitwy morskie, złupimy kupieckie statki, przyjdzie nam również walczyć z podobnymi nam poszukiwaczami przygód, czyli po prostu z konkurencją.
|
SWASHBUCKLERS będzie grą o rozbudowanej fabule, w której nacisk zostanie położony nie tylko na zapierające dech w piersiach bitwy morskie. Zadaniem głównego bohatera będzie odnalezienie słynnego skarbu Francisa Drake'a. Znaczna część gry upłynie nam na sterowaniu bezpośrednio postacią naszego bohatera, podobnie jak to miało miejsce w SEA DOGS. Weźmiemy udział w abordażach, potyczkach na pokładach okrętu, przespacerujemy się plażami licznych karaibskich wysp, odwiedzimy wiele wiosek, miasteczek i znacznej wielkości portów. Twórcy przygotowują również element zręcznościowy. Dzielny kapitan, mimo czystej koszuli, czystego sumienia nie będzie miał, zatem wielokrotnie uciekać będzie z więzienia, zakradnie się również do wrogiego portu by sabotować flotę przeciwnika, ale w końcu czego się nie robi dla odnalezienia ogromnego skarbu.
Fabuła gry pełna będzie intryg i zaskakujących zwrotów akcji. Jak zapewniają twórcy, SWASHBUCKLERS nie będzie liniowa, a to za sprawą zadań pobocznych i możliwości swobodnego żeglowania po morzu.
Piracka wersja Neo
Kilka szczegółów
Grę obserwować będziemy z perspektywy TPP, zarówno kierując bohaterem, jak i tocząc bitwy morskie. Grafika prezentowana na pierwszych screenach po prostu powala. Statki oddane zostały z niesamowitą szczegółowością, zaś po ich pokładach poruszają się marynarze. Trzeba też zaznaczyć, że będą to okręty z epoki, które na różny sposób będziemy mogli ulepszać o najświeższe wynalazki ówczesnej techniki.
Awaria reaktora
Rozgrywka toczyć się będzie w czasie rzeczywisty, czasem zostanie przerwana przez cut-scenki wykonane za pomocą silnika gry (RenderWare 3.6). Za muzykę w grze odpowiadać będzie orkiestra symfoniczna. W SWASHBUCKLERS dostępny będzie tylko tryb singleplayer.
|
|
|